Ochrona plantacji kapusty przed szkodnikami
01.07.2024
Wciornastki, pchełki, chowacze – to tylko niektóre szkodniki zagrażające uprawie kapusty i innych warzyw. O zwalczaniu tego problemu na swojej plantacji opowiada Marcin Sołtysiak, właściciel gospodarstwa w Broniszewicach (woj. wielkopolskie). Obejrzyj film!
Środek na szkodniki w kapuście i innych warzywach
W gospodarstwie w Bronieszewicach uprawiana jest kapusta, a także inne warzywa, m.in. pomidory i kalafior. Pierwsza włóknina co roku jest odkrywana ok. 10 maja. Plantacje są chronione przed szkodnikami produktami Sumi Agro Poland. Jak mówi Marcin Sołtysiak, przede wszystkim na kapuście stosują środek Mospilan:
– Skupiliśmy się tutaj na zwalczeniu wciornastka, ale to, mówię, to jest taka wczesna kapusta. Na późniejszych kapustach, gdy mamy sadzenie opóźnione, troszeczkę późniejsze, i mamy problem już z takimi szkodnikami, jak na pewno pchełka, gnatarz albo chowacz, to stosujemy go [Mospilan] 2 tygodnie po posadzeniu, bo tutaj już jest problem z nagryzieniami, więc stosujemy 200 g na hektar […]. I potem, w całym okresie wegetacyjnym, obserwujemy, czy są jakieś szkodniki, to poprawiamy jeszcze jedną dawką 200 g na hektar – mówi gospodarz.
Pan Marcin stosuje na swoich plantacjach Mospilan nie tylko w kapuście, ale również w papryce, pomidorze i kalafiorze w celu ochrony przed mszycami.
Ochrona plantacji kapusty przed szkodnikami
Gospodarz podkreśla wagę właściwie prowadzonego monitoringu upraw i ustawiania pułapek feromonowych. Dzięki temu wiemy, z czym i kiedy trzeba walczyć oraz jak ważne jest, by wykonać zabieg w odpowiednim czasie. Wówczas środki działają dobrze i mamy ochronioną plantację.
Kapusta pana Marcina jest zachowana w bardzo dobrej kondycji po wykonaniu zabiegu Mospilanem.
– Środek jest systemiczny, dlatego też mamy go w roślinie troszeczkę dłużej i ochrania on tę roślinę dłużej – mówi gospodarz. – Stosujemy go już od wielu sezonów i jesteśmy naprawdę zadowoleni, że produkt jest zapakowany w firmie Sumi Agro i jest w naprawdę dobrej jakości. I myślę, że wykonanie go [zabiegu] w dobrym czasie daje nam dobre efekty – podsumowuje.