Początek sezonu to idealny moment na rozpoczęcie lustracji wiosennych w sadzie. Zobacz, jakie zagrożenia czyhają w jabłoni!
01.07.2024
Coraz częściej występujące słoneczne dni z dodatnimi temperaturami powietrza dają nam znać o nadchodzącej wielkimi krokami wiośnie. Wraz z początkiem sezonu wegetacyjnego czekają na nas liczne zabiegi ochronne w sadzie. Jednak by osiągnąć sukces, w tym roku warto się do nich odpowiednio przygotować. Jak dobrze wiemy, podstawą skutecznej ochrony każdej rośliny uprawnej jest jej regularna lustracja.
W celu oceny nasilenia presji agrofagów w nadchodzącym sezonie, w okresie bezlistnym (BBCH 52) nasza doradczyni odwiedziła sad jabłoniowy w Sandomierzu (woj. Świętokrzyskie). W trakcie przeprowadzonej lustracji, na spodzie pędów oraz w zakamarkach kory zaobserwowała niewielkie oprzędy bawełnicy korówki, w których zimują larwy szkodnika. Oznacza to, że w tym roku owad ten nie zszedł do gleby na przezimowanie. W związku, z tym ochronę przeciwko niemu należy rozpocząć wcześniej. Zagrożenie to nabiera szczególnego znaczenia w momencie zapowiadanego wzrostu temperatury powietrza powyżej 10°C. W takich warunkach możemy spodziewać się przyśpieszonego rozwoju szkodnika, który zbyt późno zwalczony będzie stanowił bardzo duże zagrożenie. Rosnące temperatury zwiększają również ryzyko wystąpienia mączniaka jabłoni.
Zabiegi ochronne w sadzie czas zacząć!
Do skutecznego zwalczania bawełnicy korówki w sadzie jabłoniowym rekomendujemy zastosowanie insektycydu Mospilan 20 SP w dawce 200 g/ha wraz z dodatkiem 0,2 l/ha adiuwantu Slippa. Pamiętaj, by nie zmniejszać zalecanej w etykiecie minimalnej ilości wody. Aby ciecz opryskowa mogła dokładnie pokryć drzewa, ilość wody nie powinna być niższa niż 500 litrów. Zabieg należy wykonać już na początku fazy różowego pąka (BBCH 57). Dzięki możliwości stosowania środka w mieszaninie zabieg ten można połączyć z preparatem Kendo 50 EW zwalczającym pierwsze infekcje mączniaka jabłoni.